EKSTRALIGA ŚLS – ZAGŁĘBIE DĄBROWSKIE: AFC Ukraine przełamuje złą passę. FC Pawiak ze zwycięskim remisem

5.Kolejka:

All Stars Sosnowiec – FC Szerszenie  11:4 (6:3)

All Stars po raz piąty dokonują formalności i miażdżą kolejnego ligowego rywala. Tym razem ofiarą wicelidera padły Szerszenie, które w pierwszej połowie zdołały podjąć walkę i odważnie się postawić. Oczywiście mecz rozgrywał się pod dyktando gości trzymających rękę na pulsie do ostatniego gwizdka sędziego. I nawet hat-trick Kamila Tyla nie wytrącił z równowagi rozpędzone „Gwiazdy”. Najbardziej wyróżniającymi się zawodnikami, którzy przyczynili się do dwucyfrowego wyniku byli Piotr Gacioch oraz Sławomir Bolko.

SSC Zamkowe – KS Inner  2:6 (2:3)

KS Inner na fali podczas ostatnich tygodni. Pokonanie AFC Ukraine było nie lada wyczynem, natomiast zwycięstwo nad SSC Zamkowe zasługuje na spory dowód uznania. Gospodarze udanie weszli w mecz strzelając gola już w 2. minucie za sprawą Remigiusza Balińskiego. Pięć minut później Dawid Bober wpisał się na listę strzelców rozpoczynając tym samym dobrą passę Inner. Bober trafiał do siatki jeszcze dwukrotnie dając swojemu zespołowi przewagę. Drugą i zarazem ostatnią tego wieczoru bramkę dla SSC zdobył Szymon Filipczyk zmniejszając dzielący rywali dystans. Jednakże ta przepaść powiększyła się po przerwie, bo goście nie zamierzali ustawać w atakach. Dwa gole Kacpra Ząbka, który wykorzystał podania fenomenalnego Bobera, znacznie powiększyły rezultat. Kropkę nad „i” podsumowując swoją świetną formę postawił w 49. minucie Bober.

Steelers United – Mario Service Club  1:9 (1:6)

Mario Service Club staje się katem następnego zespołu. Pod ostrzem topora znaleźli się Steelers United, którzy nie potrafili znaleźć sposobu, by powstrzymać ofensywnie nastawionych gości. Przyjezdni narzucili rywalowi własne warunki gry i to pod ich batutą przebiegał mecz. Pełna kontrola nad wszystkimi aspektami przyczyniły się do urządzenia solidnego gradobicia. Strzelcem, który do worka z bramkami dorzucił ich najwięcej był Mikołaj Oleksy (cztery gole). Obok niego dubletem podzielili się Karol Rech i Kuba Simsak. Trafienie honorowe dla gospodarzy zanotował Maciej Tomsia.

FC Pawiak Sosnowiec – No Name Sosnowiec  4:4 (1:3)

Najciekawszym starciem 5. kolejki był pojedynek sosnowieckich derbów. FC Pawiak Sosnowiec skrzyżował miecze z No Name Sosnowiec i jak przystało na derby, emocji nie mogło zabraknąć. Spotkanie niczym marzenie poszło po myśli gości, którzy w pierwszej części meczu zyskali dwubramkową przewagę. Hat-trickiem popisał się Damian Domagała. Trafienie kontaktowe dla Pawiaka w 21. minucie zdobył Piotr Więcław. Druga połowa również pomyślnie rozpoczęła się dla No Name. Domagała finalizuje akcję zespołu dorzucając na konto czwartą bramkę. Pawiak, mając dość porażek, postawił wszystko na jedną kartę. Ryzyko się opłacało, bo w 29. minucie Łukasz Potępa idealnie wyłożył piłkę Kamilowi Gawlikowi, a ten zamienił podanie na gola przywracającego nadzieje. W 31. minucie Potępa sam dokonał egzekucji przybliżając drużynę do remisu. Wola walki i nieustępliwość tego dnia nagrodziły Pawiak. W 39. minucie Tomasz Bazylczyk, po asyście Potępy, staje się współautorem jakże cennego punktu. Punktu, który po raz pierwszy w bieżącym sezonie trafił w ręce Pawiaka.

AFC Ukraine – Pogrom Katowice  12:3 (4:1)

Serhii Nekhoroshev został bohaterem pierwszego w tym sezonie triumfu AFC Ukraine. Zawodnik w starciu z Pogromem Katowice w pojedynkę rozprawił się z rywalem urządzając sobie prawdziwy trening strzelecki. Jego dziesięć bramek było główną ozdobą jednostronnego widowiska. Pogrom szukał szans, lecz szczelna defensywa gospodarzy pozwoliła gościom na zdobycie jedynie trzech goli. Ukraińcy w końcu wybudzili się z letargu i zademonstrowali nam futbol, jaki pamiętamy z poprzedniego sezonu.

Sengam Sport – Uskrzydleni  5:0 (walkower)