EKSTRALIGA ŚLS – ZAGŁĘBIE DĄBROWSKIE: Ukraine wyrywają punkty Szerszeniom. Sengam Sport i SSC Zamkowe nadal bezbłędni

5.Kolejka:

Ukraine – FC Szerszenie  4:3 (0:2)

Ukraine biegnie w pogoni za punktami. W zeszłym tygodniu Ukraińcy pokonali Uskrzydlonych 4:3, teraz na ich drodze stanęły FC Szerszenie i również spotkanie zakończyło się identycznym rezultatem. Co ciekawe do pierwszej połowy to goście prowadzili po dwóch bramkach Mateusza Daneckiego. Ukraine wzięło się do roboty po przerwie. W 34. minucie Volodymyr Shcherbak strzelił gola kontaktowego, lecz w międzyczasie Danecki skompletował hat-tricka. Gdy wydawało się, że Szerszenie mają zwycięstwo w garści piłka nożna po raz któryś z kolei udowodniła, że potrafi być sportem nieprzewidywalnym. Gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i nie mając nic do stracenia postawili na ofensywę. W 37. minucie Yurii Tkachenko przywrócił kolegom nadzieje. W 41. minucie Serhii Nekhoroshev sensacyjnie doprowadził do wyrównania, po czym w 44. Tkachenko w pięknym stylu przechylił szalę na korzyść własnej drużyny. Przyjezdni zaskoczeni obrotem sytuacji próbowali uratować cenny punkt, lecz było za późno na odrobienie strat. Nikt się tego nie spodziewał, że debiutanci zanotują tak niesamowity comeback oraz rzutem na taśmę wyrwą rywalom będący w ich zasięgu triumf. Ukraine przerywają Szerszeniom znakomitą passę trzech wygranych spotkań z rzędu i z czwartego miejsca depczą konkurentowi po piętach.

FC Lekarze Silesia – Pogrom Katowice  2:5 (0:1)

Po fatalnej serii trzech porażek Pogrom Katowice nareszcie się obudził i w potyczce z Lekarzami Silesia powalczył o komplet punktów. Pierwsza połowa zakończona skromnym prowadzeniem katowiczan po golu Wojciecha Pająka żadnej gwarancji na czempionat jeszcze nie dawała. Dopiero w drugiej części goście nieco przycisnęli rywala sukcesywnie go punktując. Gole Wojciecha Nosalika, Karola Synowskiego, Wojciecha Obońskiego i Piotra Karpały poprowadziły zespół do solidnej, bezpiecznej przewagi. Lekarze walczyli, lecz tylko w końcówce udało im się zaakcentować swój występ. W 48. minucie Janusz Sznajder, a minutę później Andrzej Krupczak trafili na listę strzelców ocierając jednocześnie łzy trzeciej porażki z rzędu.

Sengam Sport – FC Pawiak Sosnowiec  13:2 (6:1)

Sengam Sport bez skrupułów rozprawił się z Pawiakiem Sosnowiec nokautując rywala 13:2. Sengam jak zwykle wszedł w spotkanie z impetem od pierwszych minut stając się zmorą defensywy sosnowiczan. Dynamiczne akcje gospodarzy zwieńczane skutecznością sprawiały, że sędzia co kilka minut wpisywał kolejne nazwiska do meczowego protokołu. A w nim najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem był Daniel Wieczorek, który uzbierał pięć goli i dwie asysty. Obok niego z dubletem i czterema asystami widniał Mikołaj Krysiak, dwa gole przypadły także na konto Roberta Madeja i Patryka Wróbla. Jedno trafienie mógł świętować Kacper Kucharczak oraz w zestawie z dwoma asystami, Adrian Kania. Tymczasem dla Pawiaka honorowo w każdej z połów strzelali Adrian Nowiński i Mateusz Gluza. Sengam Sport niezmiennie na czele tabeli czeladzkich rozgrywek, Pawiak schodzi oczko niżej, na szóstą lokatę.

SSC Zamkowe – Uskrzydleni  8:3 (3:1)

Piąty laur z rzędu zgarnia SSC Zamkowe wygrywając po niedzielnej rywalizacji z Uskrzydlonymi. Choć pierwsza odsłona nie zapowiadała kolorowego scenariusza. Szybkie prowadzenie już w 2. minucie gościom zapewnił Gabriel Cieślik. Lecz chwilę później Marcel Ozner sprawił rywalowi niespodziankę kierując piłkę do własnej siatki. Jednobramkowy remis utrzymywał się prawie do dwudziestej minuty, gdy Marek Kocot dał prowadzenie SSC. W 22. minucie Klaudiusz Kułaga podwyższył wynik, dzięki czemu Zamkowe mogło zejść na przerwę w lepszych nastrojach. Druga połowa był zdecydowanie lepsza w wykonaniu wicelidera, który popisał się większą skutecznością. Kułaga do puli dołożył jeszcze cztery trafienia, jedną bramkę dopisał na konto Kocot. Dla Uskrzydlonych jedynie w 31. minucie strzelał Daniel Krawczyk, natomiast w 42. Ozner zrehabilitował się za wcześniejszy błąd. Mimo chęci i starań Uskrzydleni nie zdołali zatrzymać SSC, wobec czego wciąż muszą szukać pierwszych punktów w innych starciach.